ZImny rozruch - info silnik się przegrzewa!!!!

**beaste** · 06.01.2009, 13:54

ZImny rozruch - info silnik się przegrzewa!!!!

Sytuacja z dzisiaj rano. OII 1,9 TDi 105 koni. Prawie dwuletnia. Mrozik około 16 stopni. Wsiadam do auta, odpalam (za drugim) po 15 sekundach miga lampka temperatury i auto wydaje piski ostrzegawcze. Zaglądam do instrukcji. Sprawdzić poziom płynu chłodzącego (jeśli jest dość) skontaktować się z ASO. POD ŻADNYM POZOREM NIE JECHAĆ!!!!!!
Przegląd zrobiłem 4 000 km do tyłu. Dzwonię wiec do Skoda Assistance. Zholowali mnie do ASO.
I wiecie co usłyszałem w ASO?
TO NORMALNE!!!! Trzeba było jechać. Płyn zgęstniał. Nie było kontaktu (przejścia) między dwoma czujnikami i sygnał był taki jakby nie było płynu. (hmmm przy minus 16 stopniach?)Kurcze zanim zadzwoniłem do assistanca trzy razy sprawdzałem ile jest płynu zeby mnie kosztami holowania nie obciązyli. Panowie stwierdzili ze skoro jestem to juz mnie "sprawdzą". Zadzwonili po 2 godzinach i powiedzieli ...ze bylo mało płynu????? Wg mnie po trzykrotnym sprawdzaniu poziom był idealnie pomiędzy dwiema kreskami min i max. Dodatkowo trzy świece kwalifikowały się do wymiany (wymieniamy??? usłyszałem pytanie - skoro trzeba wymieniamy). Po następnych 2 godzinach dostałem telefon że sprawdzili 4 (nie ma defektów) ale wspaniałomyślnie też mi ją wymienili w cenie 3?????

Pomijajać wszystko powyższe (JA TWIERDZĘ ŻE STAN PŁYNU BYŁ OK)
CZY KTOŚ MIAŁ TAKI PROBLEM PRZY URUCHOMIENIU. JEŚLI TAK TO CZY JECHAŁ DALEJ AŻ PŁYN SIE ROZGRZAŁ?
Pozdrawiam

P.S. Skoro przegląd był 4 tysie do tyłu to aż tyle płynu ubyło? Dlaczego ASO nie uzupełnilo?I dlaczego wtedy nie poinformowano o potrzebie wymiany świec????

**Klauzero** · 06.01.2009, 14:00

Te piski ostrzegały - jak sądzę - o bardzo niskiej temperaturze i pojawił się znaczek śniegu. Wszystko jest OK. Dzisiaj przy odpaleniu, też mnie terroryzował ten pisk. Normalnie pojawia się poniżej 4* C jako ostrzeżenie przed możliwym oblodzeniem jezdni, jednak dzisiaj przy -18*C był znacznie bardziej natarczywy - jakbym nie zauważył idąc do auta, że jest k.....o zimno

Chyba, że paliły Ci się jeszcze inne lampki, to być może komp. świruje od niskiej temperatury, ale powinno być ok.

**mdo1** · 06.01.2009, 14:19

Zamieszczone przez beaste

CZY KTOŚ MIAŁ TAKI PROBLEM PRZY URUCHOMIENIU. JEŚLI TAK TO CZY JECHAŁ DALEJ AŻ PŁYN SIE ROZGRZAŁ?

ja tak mialem ostatnio, plynu bylo troche ponad min, po zgaszeniu i zapaleniu znowu - sygnalu nie bylo

pare dni pozniej znowu (ostatnia sobota), tym razem bylo juz ponizej, dolalem G12 i od soboty jest ok

Pisali coniektorzy, ze TTTM i trzeba czasem zalac odrobine ponad max zeby nie piszczalo, czasem trzeba przeczyscic styki w czujniku

Zamieszczone przez Klauzero

Te piski ostrzegały - jak sądzę - o bardzo niskiej temperaturze i pojawił się znaczek śniegu

przeciez napisal Ci, ze sie pojawil znaczek temperatury plynu!?

**Klauzero** · 06.01.2009, 14:27

Tak, ale już były przypadki nie tylko na tym forum nadinterpretacji tych pisków przy niskiej temperaturze

**szkoda** · 06.01.2009, 15:32

Zamieszczone przez beaste

CZY KTOŚ MIAŁ TAKI PROBLEM PRZY URUCHOMIENIU. JEŚLI TAK TO CZY JECHAŁ DALEJ AŻ PŁYN SIE ROZGRZAŁ?

tak, prawie każdy chyba, poczytaj sobie :idea:

**beaste** · 06.01.2009, 15:46

Jeśli chodzi o piski w związku z niską temperaturą (poniżej 4*C) no te te znamy wszyscy.
Pisałem o lampce (kontrolce temperatury na wyświetlaczu - między zegarami i o potrójnym - chyba!? - pisku i miganu tejże kontrolki po około 15 sec po odpaleniu).
Samochód już odebrałem. Na zakończenie Pan Wojtek z ASO zabrał mnie do modelu na salonie, podniósł maskę i pokazał ile powinno być płynu. "Panie Wojtku - odpowiedziałem - dokładnie tyle samo, no może nie dokładnie bo tego nie jestem w 100% stwierdzić, było płynu rano w moim aucie". NIEMOZLIWE!!!! My dolaliśmy 1 litr żeby był stan (co jest widoczne na fakturze).
Nie ważne. Mam nadzieję że dzisiaj znowu będzie z - 20*C. Zobaczymy jutro rano.
Pozdrawiam Wszystkich.

**bartek_lublin** · 06.01.2009, 16:13

jak jest taki mróz to jak ci sie moze silnik przegrzac

**Deco** · 06.01.2009, 16:24

ja ostatnio dolałem ponad max i mam spokój. A piszczała mi jak płyn był w normie tzn miedzy min a max.

**beaste** · 06.01.2009, 16:25

Zamieszczone przez bartek_lublin

jak jest taki mróz to jak ci sie moze silnik przegrzac

Ja to wiem, ale kolego w autach mamy tyle elektroniki i połączonych układów że za cholerę nie możesz byc pewnym czy migająca kontrolka temperatury (albo brak płynu a jak płyn jest - o czym pisałem że był - to że się przegrzewa) nie ma wpływu czy za 5 km "sie nie rozleci". Poza tym jak mogłem w temacie tak napisałem żeby było wiadomo o cio chodzi....Tez wydawało się dziwnę że zimny silnik daje komunikat że się przegrzewa

Upssss...
Pozdrawiam

**r2r** · 06.01.2009, 18:56

Też się kiedys głowiłem jak można zgrzać auto na mrozie. Dopóki którego mega mroźnego dnia lata temu wstecz nieodpaliłem mojej starej 80-tki B3. Pochodziła 5 mniut i zaniemogła. Po rozbebeszeniu wszystkiego okazało sie że płyn zgęstniał do tego stopnia że pompa wodna nie była go w stanie "pchnąć" i obieg wody stał jakby w miejscu. Całość zatarła się szybciej niż płyn odtajał i tak załatwiłem cały silnik....

**leszekmw** · 06.01.2009, 19:17

beaste, cholerka , ciekawy przypadek , pierwsze słyszę żeby dobry płyn zgęstniał na mrozie :shock: no no ... . a tak z ciekawości to w którym serwisie byłeś :?:

szkoda, mógłbym prosić o jakiś link , jeżeli nie sprawi Ci to problemu